Narzędzie, które widać na zdjęciu nie będzie głównym "bohaterem" tego artykułu. Jest to tzw. roncola, którą kupiłem sobie na pamiątkę w czasie wakacji w Toskanii. Roncola to skrzyżowanie, tasaka, sierpu i maczety używana we Włoszech do wycinki, karczowania zarośli, rąbania niezbyt grubych gałęzi - sprawdza się - potwierdzam.
Chciałbym nawiązać do innej kwestii, konkretnie do tworzyw których używa się do wyrobu rękojeści narzędzi ręcznych. Można je tworzyć z różnych materiałów - tradycyjne, surowce to:
- drewno - najpopularniejsze, chętnie używane do dziś,
- kość, a zwłaszcza rogi zwierząt - materiał zdecydowanie ekskluzywny,
- skóra.
Prezentowana roncola ma rękojeść z grubych krążków skóry wołowej, nabitych na trzpień trzonka i mocno sprasowanych - po prostu dolna część narzędzia jest "rozklepana" i mocno trzyma całość.
Po tym jak jakiś czas popracowałem mocno roncolą przy rąbaniu gałęzi, o takim trzonku ze skóry mogę powiedzieć kilka dobrych rzeczy:
- jest wygodny, przyjemny w dotyku,
- nie ślizga się w spoconej dłoni,
- doskonale amortyzuje uderzenia, odbicia,
- jest wytrzymały - drewniany trzonek, uderzony może pęknąć - w przypadku rękojeści ze skóry nie ma takiej możliwości.
Oczywiście skórę trzeba konserwować i lepiej nie wystawiać jej na bezpośrednie działanie wody - wiadoma rzecz. Poza tym jeżeli ktoś zajmuje się ręcznym, hobbystycznym tworzeniem narzędzi z rękojeściami, które dodatkowo będzie się używać do ciężkiej pracy - gorąco polecam takie rozwiązanie.
Więcej o materiałach używanych do wyrobu rękojeści na stronie militaria.pl
19 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajny blog! będe częściej tu zaglądać
OdpowiedzUsuńCiekawe artykuły można znaleźć na Twoim blogu
OdpowiedzUsuńmiło się czyta te wpisy!
OdpowiedzUsuńświetny ten blog i ciekawe treści
OdpowiedzUsuńNiezły pomysł
OdpowiedzUsuńCiekawy post, dzięki za merytorykę.
OdpowiedzUsuń